Drukuj

Od kilku lat, niepisanym zwyczajem, parafie w Bełchatowie i Kleszczowie organizują wyjazd integracyjny dla młodzieży, która w danym roku przystąpiła do konfirmacji. Czasy, kiedy konfirmantów było po kilkanaścioro w roczniku, niestety minęły, ale może nie bezpowrotnie. Dlatego wspólna inicjatywa obu zborów, aby młodzież mogła się wzajemnie poznać, polubić, zaprzyjaźnić, aby coś dobrego i budującego na przyszłość mogło wyniknąć z takich „wypadów” dla naszych społeczności. Jest to też forma nagrody za pomyślnie zdany egzamin konfirmacyjny. Formuła wyjazdu jest otwarta. Na dzień dzisiejszy bierze w niej udział młodzież z Bełchatowa i Kleszczowa, ale w przyszłości może dołączą młodzi ludzie z Zelowa, a może i z Łodzi. Kto wie? Poniżej relacja z ostatniego, wrześniowego wyjazdu.

W dniach od 6 do 9 września roku 2010 odbyła się wspólna wycieczka grupy młodzieży pokonfirmacyjnej z Kleszczowa i z Bełchatowa pod opieką ks. Krzysztofa Górala.

Poniedziałek. Wyjazd rozpoczął się wczesnym rankiem. Pogoda nam dopisywała. Po dość ponurym poranku wyszło słońce. Pierwszym punktem naszej wycieczki była kopalnia złota w Złotym Stoku. Tam przewodnik zapoznał nas z historią tego miejsca, pokazał techniki pozyskiwania złota, a potem arszeniku. Dane nam było także spotkać ducha kopalni. Zobaczyliśmy podziemny wodospad i przejechaliśmy się podziemnym tramwajem. Po wycieczce obejrzeliśmy wystawę minerałów, a następnie ruszyliśmy w dalszą trasę udając się już do naszego miejsca zakwaterowania czyli do domu katechetyczno-wypoczynkowego „Kalwinka” w Parafii Ewangelicko-Reformowanej w Pstrążnej. Po przydziale pokoi i zakwaterowaniu zakończyliśmy dzień śpiewem, rozważaniem Pisma Świętego i modlitwą.

Wtorek. Dzień drugi naszej wyprawy. Rozpoczęliśmy go od wspólnych pieśni, rozważania, a także modlitwy. Później poszliśmy przygotować śniadanie. Po śniadanku naszykowaliśmy się na wyprawę po górach. Pierwszą atrakcją wtorku było wejście na Szczeliniec Wielki. Po zdobyciu Szczelińca Wielkiego udaliśmy się na Błędne Skały. Tam udało nam się spotkać „ducha” tamtejszych gór – Karkonosza. Po zwiedzeniu obu tych pięknych miejsc pojechaliśmy do baru „Ania” gdzie wszyscy zjedliśmy smaczny posiłek. Po posiłku poszliśmy na wody zdrojowe o nazwach „Marchlewski” i „Śniadecki”. Smak, każdy musi ocenić sam, ale ile zdrowia! Następnie zrobiliśmy zakupy i wróciliśmy do naszego miejsca zakwaterowania. W ramach kolacji urządziliśmy sobie ognisko z kiełbaskami. Dzień zakończyliśmy śpiewem, rozważaniem biblijnym i modlitwą.

Środa to dzień zwiedzania urokliwych miejsc w Czechach. Dzień, jak co dzień, rozpoczęliśmy od wspólnej modlitwy, śpiewu i rozważania Biblii. Potem śniadanie i przygotowywanie się do wyprawy. Pierwszym punktem środowej wyprawy były Skały Adrszpadskie. Były to piękne i niezapomniane widoki. Dookoła skały, o niesamowitych formach, i drzewa. Popłynęliśmy także tratwą po górskim stawie, na której poznaliśmy wiele ciekawych historii o otaczających nas skałach i nie tylko. Następnie pojechaliśmy do Skalnego Miasta. Był to spacer po równie pięknych formacjach skalnych i leśnych jak przedtem w Skałach Adrszpadskich. Po zakończeniu zwiedzania wróciliśmy do Polski. Tradycyjnie już wstąpiliśmy do baru na pyszne jedzenie, a następnie na wodę do Domu Zdrojowego. Po tym wszystkim wróciliśmy do „Kalwinki”, zrobiliśmy kolację, a następnie zebraliśmy się wszyscy na wspólną modlitwę, rozważanie i śpiew. Tak zakończyliśmy dzień trzeci naszej wycieczki.

Czwartek to dzień powrotu do domu, a także ostatniego zwiedzania. Zanim jednak do tego doszło, po porannej toalecie i śniadaniu wybraliśmy się do kościoła, gdzie usłyszeliśmy krótka prelekcję o historii i dniu dzisiejszym ewangelicyzmu reformowanego Kotlinie Kłodzkiej. Potem, po czytaniu Słowa Bożego, modlitwie oraz śpiewaniu pieśni z młodzieżowego śpiewnika, opuściliśmy to jakże urokliwe miejsce jakim jest „Kalwinka” i wyruszyliśmy w drogę. Wstąpiliśmy do Kaplicy Czaszek w Czermnej. Było to wyjątkowe miejsce, gdzie tak blisko mogliśmy poczuć „oddech śmierci”. Po zwiedzeniu tej kaplicy udaliśmy się w podróż powrotną do naszych domów. Nasza wycieczka zakończyła się w godzinach wieczornych dnia 9 września 2010 roku w Kleszczowie. Była to bardzo pouczająca wyprawa dzięki, w której mogliśmy nacieszyć nasze oczy pięknem górskiej przyrody oraz mieć kontakt z żywym Słowem Bożym. Wszystkim bardzo się podobało i już mamy plany na przyszłość.

Adrian Matys – tegoroczny konfirmant z Bełchatowa i ks. Krzysztof Góral